Ruch Rodzin Nazaretańskich - Archidiecezja Katowicka

"Po każdym upadku pamiętaj, że On czeka, że kiedy ty wracasz i przepraszasz Go, przynosisz Mu radość, bo pozwalasz Mu kochać siebie przez przebaczenie"
ks. T. Dajczer "Rozważania o wierze"

U PROGU DNIA - Prymas, Maryja i służba bezpiecz.

U PROGU DNIA” w Radiu Katowice – Środa – 08. 09. 2021 r., g. 6.15 – ks. Stefan Czermiński
(Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny; Czyt.: Mi 5, 1 – 4a; Rz 8, 28 – 30; Mt 1,1 – 16. 18 – 23)

PRYMAS, MARYJA I SŁUŻBA BEZPIECZEŃSTWA


Szczęść Boże – wszystkim!

Dzisiaj, Matka Boża ma urodziny! Trudno nie przeżywać tego święta w kontekście beatyfikacji Jej wielkiego Czciciela, Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Beatyfikacja ta, jeśli Opatrzność pozwoli, odbędzie się już w najbliższą niedzielę. Długo na nią przecież czekaliśmy...

Dziś jednak w wielu sercach kiełkuje pogląd, że Bóg dlatego ją opóźniał, aby przypomnieć postać Prymasa Tysiąclecia właśnie teraz, kiedy wydaje się, że mamy do przejścia kolejne Morze Czerwone, jeszcze groźniejsze, a Prymas jest jeszcze bardziej nam potrzebny, niż kiedyś, gdy – jak niezłomny Mojżesz – prowadził nas przez groźne fale komunistycznej propagandy, unosząc wysoko w górę nie tyle laskę pasterską, co raczej Ikonę naszej ukochanej – Czarnej Madonny, która wtedy zwyciężyła!

Warto przyglądać się zwycięstwom Maryi, wyproszonym przez wielkiego Prymasa, począwszy od najsłynniejszego Jej zwycięstwa: od wprowadzenia na Stolicę Piotrową naszego rodaka, Ojca św. – Jana Pawła II, a skończywszy na tych najbardziej ukrytych, rozgrywających się w duszach ludzkich.

Przytoczę tu historię podaną przez córkę duchową Prymasa, Marię Okońską, jaką jej opowiedział zaprzyjaźniony z Instytutem Prymasowskim, ks. Zygmunt Trószyński. Rzecz działa się w jednej z warszawskich parafii, gdy trwało Nawiedzenie Cudownego Obrazu Jasnogórskiej Ikony.

Ks. Zygmunt zauważył w pewnej chwili, jak przy jego konfesjonale kręci się nerwowo jakiś elegancko ubrany człowiek. Nagle zbliżył się i upadł na kolana przed kratkami konfesjonału. Głośno szlochając, powiedział: „Proszę księdza, kilkadziesiąt lat nie byłem u spowiedzi. Straciłem zupełnie wiarę. Pracuję w UB. Wysłano mnie, abym inwigilował to Nawiedzenie, a potem wszystko z detalami opowiedział i opisał w Urzędzie Bezpieczeństwa. Jestem ateistą, przyjąłem więc to zadanie bardzo chętnie, postanawiając nie tylko wszystko opisać, ale także ośmieszyć i wyśmiać ten proceder. Po to tutaj przyszedłem!

Gdy wnoszono do kościoła Obraz, stałem w progu, ściśnięty przez tłum, radując się, że będę mógł wykpić całą tę komedię... Nagle Obraz zwrócił się lekko ku mojej osobie i Matka Boża autentycznie na mnie spojrzała. Naprawdę spojrzała! Rzuciło mnie na kolana. Zacząłem szlochać jak małe dziecko; po prostu ryczałem jak bóbr. Wierzyłem! Uwierzyłem! Na nowo mam wiarę!

Jak w moim dzieciństwie! To jest naprawdę Matka Boga. Proszę księdza, ja nie kłamię, ja nie przesadzam! Ona na mnie dosłownie spojrzała i długi czas nie odwracała wzroku. Wierzę, wierzę! Pragnę wyspowiadać się z całego życia i wrócić do Boga! Pragnę na nowo rozpocząć życie religijne! Jestem szczęśliwy! To jest prawdziwy cud. Nawróciła mnie Maryja! – Ta w Obrazie! ”

„Pobłogosławiłem go. Nastąpiła spowiedź. Była wstrząsająca, ale o tym muszę milczeć!” – zakończył ksiądz Trószyński.

Takich cudów było mnóstwo... Warto jednak pamiętać, że ich źródłem była niepozorna chwila, całkowicie ukryta przed światem, kiedy prymas, uwięziony w Stoczku Warmińskim, niepewny życia ani jutra, wyszeptał do Maryi prośbę, że chce do Niej całkowicie należeć! Jak niewolnik! Słowa tej modlitwy, własnoręcznie napisane przez Prymasa, będą przyniesione do ołtarza w specjalnym relikwiarzu, w czasie beatyfikacji.

Czy to nie jest znak dla nas wszystkich, abyśmy tak jak Prymas, powiedzieli Maryi, że chcemy do Niej całkowicie należeć? Czy to nie jest – dla naszego narodu – droga ocalenia?

Dobrego dnia! – ks. Stefan Czermiński

 

 

 

 


© Ruch Rodzin Nazaretańskich - Archidiecezja Katowicka


DMC Firewall is developed by Dean Marshall Consultancy Ltd